Siedzimy przy obiedzie.
Gaba: mamusiu, czy możesz sobie wyobrazić, ze moj dwór jest bardzo daleko?
Ja: jaki dwór? Królewski?
Gaba: tak! No myśmy sie zakochali, ja i król! I teraz tak sobie mieszkamy. Ale król na szczęście ma urlop i nie musi chodzić do pracy, fajnie co? I wyobraź sobie, ze moj król spotkał wilka! Ale przyjaznego. I ten wilk bardzo, ale to bardzo mamusiu lubi ciastka, wiesz? Bardzo no, kurcze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz