Dzieci obudziły się ze wspólnej drzemki. Gaba przytuliła się do Kosmy, uśmiechnęła i powiedziała mu szeptem:
- Kocham Cię i nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić.
********
Dziewczyny oglądają razem Bernarda i Biankę. W którymś momencie Gabrysia się wystraszyła i mówi:
- Boję się tego złego pana!
Marysia (kładąc rękę na plecach Gabrysi i mówiąc bardzo łagodnie) : Gablysiu ten pan nie jest gloźny, to tylko bajka. Wsystko dobrze się skończy wies? Bo doblo zawsze zwycięża!
Bo dzieci kochają swoje rodzeństwo... :-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz