Jedziemy samochodem.
Marysia odzywa się nagle i niespodziewanie, zupełnie bez związku.
Mania: mamusiu, a Ty widziałaś tę dziewcynkę?
Ja: O_O Jaką dziewczynkę?
Mania: no tę co ja ją widziałam.
Ja: ale gdzie Marysiu?
Mania: no tam. Widziałaś ją?
Ja: Nie wiem Marysiu o jaką dziewczynkę Ci chodzi...
Mania: oj mamusiu no tę ubraną no, jak rzodkiewka!!!!
O_O
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz