Jedną z ulubionych zabaw Gaby jest zabawa w sklep. Najlepiej, oczywiście, bawi się z tatą, bo on nie kupuje jakichś nudnych serów tylko kapustę pok - choi, grzyby shitake i cherry wytrawne ;-) Nazwy skomplikowane i tajemnicze dla tak młodej sklepowej jaką zawsze jest Gaba ;-)
Ja: dzień dobry Pani! Mąż mi powiedział, że ten sklep jest wyjątkowo dobrze zaopatrzony.
Gaba: tak to prawda. Mam piwo i...serek Danio!
:)))))
Ja: Dzień dobry! A czy ma Pani też syrop klonowy?
Gaba: oczywiście! Zielony, czerwony, różowy!
:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz