poniedziałek, 12 marca 2012

Nie Marysia

Tata: hej, Marysia!
Marysia: nie jestem Malysia!
Tata: nie? A kto?
Marysia: Klolewna!!!

:)))

2 komentarze:

  1. Królewna Marysia. Może być?

    OdpowiedzUsuń
  2. haha u nas jest zupelnie odwrotnie. Jakkolwiek inaczej, ktokolwiek zwroci sie do mojej corci, natychmiast sprowadzany jest na ziemie :)

    -ale jestes niesamowita...
    -nie! Malysia jestem!

    -kochane sloneczko dziadzia
    -Malysia jestem!

    -Ty dziubeczku moj Ty...
    -nie!Malysia jetem!

    i tak bez konca :)) dzieci sa poprostu rozbrajajace...

    OdpowiedzUsuń