środa, 30 listopada 2011

Służba

Gaba (która porzuca rzeczy tam gdzie akurat stoi, nawet jeśli to najmniej odpowiednie miejsce) do Mańki (która wszystko odkłada zawsze na miejsce z wrodzonej miłości do porządku, a tu przypadkiem upuściła kredkę na podłoge):
- Marysiu!!!! A to co?! Podnieś to natychmiast! W tym domu nie ma służby....(i po chwili zastasnowienia)... przynajmniej dla Ciebie!!!!

Padłam ;-)

1 komentarz:

  1. Znam tylko jedną Gabrysię, która dba o porządek i nie jest to moja córka ;)

    OdpowiedzUsuń