sobota, 21 kwietnia 2012

Ten potas ;)

Rozmawiamy z mężem.
On: ...no i dałem Gabie kanapkę z pomidorem. Połowa pomidora mi została. Gabryś zjadła i zaczęła wołać o jeszcze i jeszcze...
Ja: pewnie jej organizm sie dopomina po chorobie.
On: no tak, wymioty wypłukują.
Ja: . Pomidor ma dużo potasu, może jej brakuje...
Gaba (mega znudzonym tonem): Mamo...PO TACIE! Mówi się "po tacie" , zjadłam tego pomidora...

;)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz