poniedziałek, 28 lutego 2011

Pobudka

Śpię.
Jest mi dobrze. Przed chwilą własnie po n-tej pobudce udało mi się utulić Młodszą-ząbkująca. Śpię. Nic mi nie przeszkadza. Jest bosko. I nagle słyszę radosny świergot.
Gaba: Dzień dobry, obudziłam się! Rodzice no co Wy! Nie śpijcie! Przecież ja się już obudziłam! Haaalo! Mamo, dzień dobry, cześć tata!
(coś dotyka moich oczu, jakiś mały palec)
Mama no co Ty! Spisz?! Chora jesteś? Musisz do szpitala! Ja nie śpie, obudźcie się!

Otwieram oko. Patrze na zegarek.
Jest 6.20

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz