Kładziemy się z Gabą do usypiania, ja jak zwykle otwieram usta żeby zacząć śpiewać kołysankę o królewnie.
Gaba: Mamusiu! Poczekaj z tym śpiewaniem o królewnie!
Ja: dlaczego?!
Gaba: bo musze sobie ponucić...Pójdźmy wszyscy do stajenki...
(odśpiewała całą, 3 zwrotki, ze wszystkimi nieplanowanymi powtórkami)
No! Teraz możesz jechać z ta królewna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz