sobota, 15 stycznia 2011

Gaba uduchowiona ;-)

Scenka 1:
Siedzi Gaba na kanapie, wzdycha i mówi:
Prowadź mnie Panie Boże i pomóz mi. Bądzi mi zawsze ku pomocy, Zdrowaś Mario!

Scenka 2:
Okres okołoświąteczny. Zmywam i śpiewam jakieś Kolorowe Kredki.
Gaba: mam zły humor!
Ja: dlaczego?!
Gaba: Bo chce zebyś coś innego śpiewała! O Jezusie ukochanym! I Maryi!

Na naszej klatce wymieniali windę. Huk niemilosierny i wieczny halas. Gaba jest bardzo wrazliwa na dzwięki i takiego halasu po prostu sie bardzo boi.
Nagle zapadla cisza.
Gaba: O! Pan nie wierci! Pewnie sie modli...

1 komentarz:

  1. Uf, ja śpiewam synkowi "Kiedy ranne wstają zorze". Zobaczę, co z tego wyniknie. "O Jezusie ukochanym! I Maryi!" mnie rozłożyło :D i "Pewnie się modli..." też :D

    OdpowiedzUsuń