sobota, 15 stycznia 2011

Prawda wyszła na jaw...

Jesteśmy u babci. Biorę z blatu butelkę Cisowianki i leję do kubka. Gaba:
- To moja woda!!!
- Nie kochanie. To woda dla wszystkich, nie tylko dla Ciebie.
- Dla babci, dla dziadka, dla mamy, dla Gabrysi, dla taty....nie! Dla taty piwo!

:)))))

1 komentarz:

  1. jakbym słyszała moją Gabę, tylko że ona dodałaby jeszcze,że dla mamy kawa:)))Gaby gadulstwo mają chyba zapisane w imieniu:), choć nie wiem dlaczego mąż mówi,że to po mnie;)))Pozdrawiam serdecznie - z wielką przyjemnością czyta się Twojego bloga:))

    OdpowiedzUsuń