sobota, 15 stycznia 2011

Małżeńskie dysputy

Gaba bawi się ze swoim ciotecznym bratem, Kamilem (3,5).
Bawią się u Kamilka w pokoju, Gabrysia weszła do takiego sporego plastikowego domku, a Kamil stanął w drugim końcu pokoju.
Gaba (przykłada rękę do ucha): Halo! Meżuś? Jesteś w pracy?
Kamil: Jestem, pracuję, przeszkadzasz mi trochę.
Gaba: Wracaj już do domu, obiad robię!
Kamil: Idę żonko! Idę!

Przechodzi przez pokój, wchodzi do domku, a Gaba
- zamknij drzwi! Jest minus osiem, zimno leci!

:-))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz